AGD w kuchni – wolnostojące czy do zabudowy?

Ważna decyzja przy zamawianiu mebli kuchennych to ta dotycząca sprzętów AGD. Można zasadniczo wybrać dwa rozwiązania – pierwsze to zakupienie sprzętu wolnostojącego, drugie to sprzęt do zabudowy. Jakie są ich plusy i minusy?

Klasyczne rozwiązanie to standardowe AGD niewymagające zabudowy. Można kupić je od ręki w wielu różnych wariantach, także jako designerskie, które będą pasowały do charakteru kuchni, na przykład nowoczesnej czy w stylu skandynawskim. Przy doborze takich sprzętów warto zwrócić więc uwagę na to, aby pasowały one indywidualnie do aranżacji wnętrza.

Można połączyć je z meblami do kupienia w sklepie lub też z tymi produkowanymi na zamówienie – wtedy stolarz wykończy je tak, aby pozostały wolne przestrzenie do ich ustawienia. Dużym atutem wolnostojącego AGD jest jego mobilność – można je łatwo przenieść i wymienić, kiedy przestanie działać. Także rozpiętość cenowa produktów tego rodzaju jest bardzo szeroka, co powoduje, że można znaleźć coś na swoją kieszeń. Minusem może być za to estetyka – nie każdemu odpowiadają sprzęty widoczne i wolą, aby były one zabudowane. Druga wada to utrudnione czyszczenie urządzeń, w szczególności szczelin pomiędzy nimi a meblami i ścianami.

Z kolei AGD to zabudowy to już droższe rozwiązanie. Sam sprzęt jest bardziej kosztowny, dodatkowo wykonanie mebli pod zabudowę też jest droższe. Wymaga to specjalnych konstrukcji, które nie będą blokowały cyrkulacji powietrza i odpowiadały za właściwe chłodzenie. Pod względem estetyki jednak nie można im niczego zarzucić. Plusem jest też ułatwione czyszczenie urządzeń. Jeżeli jednak jakieś ulegnie awarii i trzeba będzie je wymienić, pojawia się problem, ponieważ oznacza to kompletny demontaż – trzeba też dokupić taki sprzęt, który będzie idealnie pasował do wnęk w meblach.